Cześć ♥
Dzisiaj przychodzę do Was (po niemałej przerwie) z nowym wpisem. Dzisiaj chciałabym poruszyć temat książek, czyli mojego największego uzależnienia :)
Czytałam w zasadzie od końcowych lat w przedszkolu. Wtedy dużo czasu spędzałam u babci, która miała u siebie w domu parę książeczek z obrazkami, które dzielnie męczyłam po paręnaście razy dziennie. W klasach 1-3 szkoły podstawowej, czytałam głównie czytanki z podręcznika i książki, które mogłam wyłudzić od rodziców. Moje właściwe uzależnienie zaczęło się w 4 klasie i trwa do dzisiaj :).
Najpierw czytałam dużo książek detektywistycznych dla dzieci w wieku, jakim wtedy byłam. Najambitniejsze pozycje to to nie były, ale strasznie interesował mnie świat młodych detektywów i agentów. Później zaciekawiła mnie fantastyka (również młodzieżowa) i w zasadzie w tych dwóch tematach siedziałam najczęściej, sięgając po coraz to ambitniejsze tytuły.
Teraz nie czytam raczej książek typowo młodzieżowych, na przykład o szkolnych przygodach nastolatek czy o słodziaśnych wampirach i romansach z nimi. Najwięcej książek przeczytałam z działu fantastyki i kryminału. Mimo to, że ekspertem nie jestem, bo, jakby nie patrzeć, dopiero niedawno wyszłam z książek młodzieżowych, to postaram się pokazać Wam moje ulubione tytuły. :)
Moim absolutnym ulubieńcem jest Lśnienie Stephena Kinga. Jest to książka, która dosłownie wciągnęła mnie do środka i nie chciała wypuścić. Czytając, przeżywałam wiele emocji, chodziłam po pokoju z książką, nie mogłam usiedzieć w miejscu, bo cały niepokój i szaleństwo, które pokazały się w końcowej części, przerażały mnie w tym samym stopniu co interesowały. Bałam się, chciałam przestać czytać, ale jednocześnie coś sprawiało, że nie mogłam oderwać się od Panoramy. Nie chcę zdradzać fabuły, ponieważ odkrywanie jej jest niesamowitą przyjemnością.
Od razu mówię: Jeżeli nie czytaliście książki ani nie oglądaliście filmu, najpierw sięgnijcie po książkę. Nawet ludziom wyznającym stwierdzenie "Książki gryzą" Lśnienie powinno przypaść do gustu. Na początku może się wydawać zwykłą książką, ale uwierzcie, że to zupełnie coś innego.
A jeżeli nie lubicie się bać, radziłabym raczej nie sięgać po tą książkę, bo możecie naprawdę się przestraszyć :)
A jeżeli nie lubicie się bać, radziłabym raczej nie sięgać po tą książkę, bo możecie naprawdę się przestraszyć :)
Kolejną z moich ulubionych pozycji jest Metro 2033, którą napisał Dmitry Glukhovsky. Kolejna powieść, która nie pozwalała mi żyć. Postapokaliptyczna Moskwa, paręnaście lat po wojnie atomowej, podziemna kolejka - metro. Ludzie żyją bez słońca, ściskają się na stacjach - państwach, walczą z plagami, głodem, potworami i samymi sobą. Stację WOGN atakują Czarni - nieznane potwory, dążące do metra z ogrodu botanicznego. Stalker Hunter postanawia zbadać źródło napływu stworów. Artem dostaje zadanie - jeżeli Hunter nie wróci do jutra, chłopak musi dotrzeć do legendarnego miasta w metrze - Polis i przekazać tam wiadomość.
Metro 2033 to niesamowita powieść, interesująca już od pierwszej strony. Trzyma w napięciu, każe nam martwić się o bohatera i jego towarzyszy i los całego metra. Ta powieść spodoba sie wszystkim - tym, którzy szukają czegoś ambitniejszego jak i ludziom lubiącym książki przygodowe i z akcją.Przez tę książkę wzrosło moje zainteresowanie bronią i ogólnie tematyką wojenną. Metro zmusiło mnie do myślenia i dużo zmieniło w moim życiu. Zdecydowanie polecam ♥
Nad resztą książek nie będę się już tak rozpisywać, bo nikt tego nie przeczyta ;)
Oto lista innych książek, które polecam (kolejność raczej przypadkowa)
- Do Światła, W Mrok, Za Horyzont Andrieja Diakowa
- Seria Zwiadowcy Johna Flanagana
- Cmętarz Zwieżąt Stephena Kinga
- Piter Szymuna Wroczka
- Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena
- Przygody Sherlocka Holmesa, Pies Baskervillów Arthura Conan Doyla
To tyle na dzisiaj. Dajcie znać, jakie są Wasze ulubione książki i czy czytaliście coś z mojej listy :)
Czy chcielibyście na blogu widywać posty, w których recenzuję przeczytane książki?